Drużyny Zaciężnej Księżnej Anny

lea

Misiaki
Angelisia nie dostanie wolnego w piątek 30 kwietnia...
więc jestem zmuszona jechac sama...myślę że dojade późno wieczorem albo w sobote rano.

Hybryda

z uwagi na pracujących i mających jeszcze w piątek, który jest dniem roboczym, zajęcia, na niedzielnym treningu padła decyzja

BUS POD MORDOREM GODZINA 17:00
WYJAZD Z POD MORDORU GODZINA 18:00

nie ma co szaleć z pociągami i autobusami jak jest bus za którego wracają
nad to zaznaczone w opisie imprezy jest że w piątek w nocy, pole namiotowe będzie oświetlone, ergo możemy zajechać po 21 i do północy przy hulankach i swawolach rozbijać się

acha
ZEBRANIE POD MORDOREM O 16:00
może w tedy większość z was się na 17 wyrobi i nie będziemy musieli panu busiarzowi kazać stać jak kołkowi i się głupio do niego uśmiechać.

Onix

True True

dla mnie bomba. będę zwarty i gotowy.

Merv

też będę. Ostatecznie już mogę potwierdzić że jadę, więc z przyjemnością pomęczę Was swoim towarzystwem.

Gość

o, no to zajebiście że już wszystko wiadomo. Nawet zajebiście mi sie wszystko uklada bo juz bede mial wlasnie odebrany od krawcowej dublet z poprawkami, i odrazu po powrocie w budzie mam caly wolny tydzien bo sa matury Smile

lea

Bus załtwiony.

Będzie 20 osobowy
o 17 pod mordorem
koszt 1200
800 - płatne kierowcy przy wyjeździe
600 p płatne w dniu powrotu

Dante proszę o wypłacenie z kasy bractwa pieniążków na poczet busa...

Buziaki

Onix

Dziękuje Angelko, że to załatwiłaś Smile

Własnie dziś mnie męczyło ze musze do Ciebie zadzwonić, zebyśmy to załatwili.

Wszystko ustalone w takim razie, pakujcie plecaki.

lea

nie ja a Ciacho...
ja tylko wrzucam info od niego

Tytus

jeszcze ja jeszcze ja jeszcze ja, nareszcie wiem że majówke mam wolną Very Happy

Onix

Ok.
Przerzuciłem temat do kalendarium.

Powtórka infomacji:

Wyjeżdzamy w piątek 30 kwietnia
Wracamy w poniedziałek 3 maja.

BUS POD MORDOREM GODZINA 17:00
WYJAZD Z POD MORDORU GODZINA 18:00

Lista osob jadących.

- Villentr
- Mateusz Villentrson
- Onix
- Marzena
- Bjarni
- Hybryda
- Iris
- Jędruś
- Angela
- Ciacho
- Merv
- Eliza
- Kazamatyn
- Tytus

Czy zapomiałem kogos ? - tak mojego Mateusza (vill)

Namiotów - 4
Zbroi - 4
Dodatkowe - ???????

To tak to wstępnie wyglądać będzie.
:*

Gość

jak wrzuci ktoś do netan jakieś fajne fotki z wenecji to neiech da linka.

pozdro.

Onix

są w dziale Media Wink

Onix

Dziękuje za wspaniałą wspólna zabawę na wyjeździe Smile

Pozwoliłem sobie napisać podziękowania w naszym imieniu na forum Ijona
http://www.pomorskabrac.fora.pl/o-turniejowych-sprawach,4/i-slowiansko-rycerska-majowka-wenecka,175-100.html

Było super i jak na rozpoczęcie sezonu to myślę, iż majóweczka była idealna.
Dziękuje również tej części bractwa, która przez cały wyjazd i pobyt trzymała fason, przyjemny poziom historyczny i pokazała wszystkim w około ze DZKA ma stajla, mam nadzieje iż z każdym wyjazdem będę mógł was chwalić i cieszyć się, ze otaczają mnie ludzie, którym zależy na rekonstrukcji Smile

Gratuluje zwycięzcą turniejów ! btw - chce ktoś kupić sztylet ? Very Happy

Kilka słów krytyki odnośnie paru osób.

Kasztel - Chłopie, to był Twój pierwszy "prawdziwy" wyjazd z nami na turniej, mieliśmy okazję Cie poznać itp, i musimy pogadać o paru sprawach ale przede wszystkim - TROCHĘ KULTURY ! Stary, zachowujesz się jak cham i masz bezczelne odzywki, naucz się używać słów jak "proszę" "czy mógł byś" "pożycz" "przepraszam" to na prawdę razi, szczególnie gdy jesteś na etapie wkręcania się w ekipę, a tym bardziej w stosunku do osób starszych lub organizatorów !

Villu - Nie chce się rozpisywać, Mam wrażenie, że pojechałeś na majówkę tylko po to by się upodlić w rauszu alkoholowym, sorry ziom ale trochę obciach, mógł byś chociaż z namiotami raz w roku pomóc.

Jędruś - Kocham Cie

To tyle Wink

nie będziem psuć tutaj radosnego tematu i miłych wspomnień Wink

było fajno, foty macie w dziale media, mam nadzieje Vill ze dorzucisz szybko swoje.

Pozdro !

lea

Na pewno poruszymy wiele rzeczy na zebranku ale też kilka uwag.

Fajnie że ogólnie trzymaliśmy poziom pokazaliśmy się że jesteśmy charakterystyczną ekipą i napewno o nas zbyt szybko nie zapomną Wink

O plusach dużo by rozpisywać. plus za historyki plus za porządek w obozie brak wieszania cywilek wszędzie...naprawde fajnie się trzymaliśmy;)

Minus do nas...
Kasztel - faktycznie musimy pogadać na serio bo wkręcając się w grupę nie możesz tak bez szacunku podchodzić do ludzi których nie znasz a nawet tych których znasz. Nie wiem czym jest to spowodowane ale takim językiem i zachowaniem okazujesz brak kultury i szacunku do osób które Cię otaczają.
Nawet osoby będące lata w bractwie nie odnoszą się do siebie w tak niechlujny wręcz wulgarny sposób Strój krytykujemy w celu jego uhistorycznienia tutaj nie ma się co obrażać bo zależy nam na tym by każdy trzymał poziom.

Iris - wiem że masz sporo łaszków i szytych ręcznie i chwała Ci za to niestety nie jest tak pięknie. Chciałabym byś zaczęła zwracać uwagę na to co nosisz jednak. Suknia z haftem ni jak nie nadaje sie na łażenie po obozie a już zdecydowanie nie z krótkim rękawem. Wiem że ta impreza nie była żadną super hiper ale na typowo historycznych nie pozwolę Ci w niej chodzić bez doczepionych a najlepiej doszytych rękawów. Mam hopla na punkcie strojów choć nie wszystkie mam szyte ręcznie jednakże staram się dopasować stroje do klasy odtwarzanej i jeśli mam strój bogaty to zakładam go tylko na pokazy by wyglądał ładnie lub na jakąś biesiade nie zdecydowałabym się popierdzielać w tym po obozie.

Vilu Twoje umiejętności organizacyjne sięgają zenitu porażka totalna nawet nie umiesz się dogadać z transportem... może się wogóle nie bierz się za takie rzeczy skoro tylko mamy z tego straty. Jak zwykle pokazałeś się z najlepszej strony jak zwykle znikasz gdy bractwo pracuje plus w skrócie zajebałeś pałe i wkurzałeś wsystkich dookoła- gratuluje jeśli mamy takiego dowódce rotmistrza bractwowego to aż dziw że ktokolwiek pamięta o nas i o tym by nas gdzieś zaprosić.

Merv - proszę Cię nie traktuj ludzi wkoło jako Twoich pachołków.

Eliza - jestem pod wrażeniem Twoich rzutów toporem widziałam podziwiałam i nie mogłam oka oderwać Wink

Karolina - dziekuję za koszyk;)

Marzenka - dzięki za pomoc w wietrzny wieczór kiedy po północy przyszywałam tyczki do namiotu;)

Jędrula... Ty już wiesz co... koniki!!!

Marzena

Tam da ra dei...

Dołączam się do poprzednich wypowiedzi, a o rzeczach które wybitnie mnie raziły nie będę się rozpisywać bo chyba lepiej wyjaśnić to sobie w twarz na zebranku...

Chciałabym wszystkim podziękować za wspólny wyjazd, i za niezapomniane (na pewno!) wspomnienia : "Jeśteś poza trasą..." Smile

Było mi bardzo miło, że trzymaliśmy poziom i że zostaliśmy zapamiętani jako jedna z lepszych jak nie najlepszych pod względem odtwórstwa ekip:) Niestety w sprawie tej materii niektórzy podobnie jak nasz bus zeszli troszkę z właściwej drogi, zwłaszcza nasz dowódca...

Cóż Villu, w momencie w którym Twój syn wygląda lepiej niż Ty historycznie może warto by się zastanowić nad swoim podejściem do rekonstrukcji, zwłaszcza że wesołe czasy półśrodków mamy już daleko za sobą Smile

Oczywiście wszyscy wiemy, że nie była to żadna poważna impreza historyczna, raczej luźne dywagacje na temat odtwórstwa, ale chyba jesteśmy na etapie na którym możemy sobie pozwolić, nawet, na luźną zabawę na odpowiednim poziomie historycznym?

A co do uwag które Angela napisała do Ciebie Iris to miałabym prośbę żebyś jednak starała się na imprezach zakrywać włosy, gdyż nie przystoi tak piórami świecić, zwłaśzcza plastikowymi:) Chciałabym również abyś przygotowała i może podrzuciła komisji strojów ikonografie które posłużyły Ci za wzór w przygotowaniu Twojej cottehardie, ponieważ chciałabym zwrócić uwagę na takie rzeczy jak wykrój, długość, i jednak te nieszczęsne odpinane tipety. I oczywiście zgadzam się z Angeliką iż suknie tak bogate (haftowane były bogate) nie nadają się do chodzenia po obozie, a już zwłaszcza do ciuchrania po ziemi bez patinek:) Oczywiście z chęcią porozmawiam z Tobą o wrzystkich tych aspektach na zebraniu, gdyż być może okaże się, że w świetle ikonograficznym Ty możesz mieć rację, która mnie umknęła przez nieuwagę.

A już jako podsumowanie chciałabym jeszcze raz wszystkim podziękować za przednią zabawę!
Ekipie biskupińskiej w szczególności za foty:)

Karolinko : "chcesz rosołku?"

BUZIAKI-TULAKI!!! Razz