Drużyny Zaciężnej Księżnej Anny

Onix

Aloha

Dobra zeby nie przedłuzać tego topicu w dziale media, zrobilem oddzielny tutaj o troche innej tematyce
Generalnie jest nas w cholere luda, mamy przedniego grajka i profesionalnego chórzystę w ekipię wiec trzeba to wykorzystac !

Nasze imprezy ogniskowe zazwyczaj kończą sie na ciężkim alkoholizmie i dowcipach, a czemu nie mozemy w koncu nauczyc sie spiewac ? spiew to zabawa ! najbardziej widac to w drodze na turnieje i pokazy gdy projemy ryja w bussach Smile

Ale zeby nie spiewac jakis szant i tego typu glopot mysle ze powinnismy sie nauczyc WSZYSCY kilku utwórków, ktorymi bedziemy mogli rozbawiac lud na biesiadach i przy ogniskach !

Nie musicie sie zgodzic z moim wyborem, ale narazie proponował bym sie nauczyc tych kilku utworkow (do wszystrkich sposiadam text i mp3)

- Lube - Kon
- Soldat
- Tourdion
- In Taberna

Co wy na to ?
Kon i Soldat to chyba piosenki ktore kazdy medieval soldier powinien znac, sa swietne i w ogole !

Tourdion i In Taberna to piesni typowo medievalne, biesnadne i zabawne, a zarazem fajne, powinnismy je znac i napewno bedzie wesolo jak przy ognisku ktos z nas zaspiewa In Taberna albo w Tawernie na dwa glosy zaspiewamy Tourdion
A moze i za darmo jakiś trunek sie dostanie ? Smile

Pozdrawiam ! i bierzcie sie do nauki !!
chcecie text i mp3 - pisac do mnie.

Koni

A Soldata macie 5nizzy czy Lube? Bo to dwie różne piosenki Razz

Jak chcecie tę drugą, to służę pomocą Smile

Onix

5nizzy

lea

Ja chce

Lubie śpiewać i nawet umiem Cool

Nawet kilka festiwai wygrałam ale szantowych Oops

I harcerskich Oops

To dawaj dawaj wrzuce na empetruche i będe się uczyć Smile

Onix

jak zwolni mi sie miejsce na serverku to wrzuce texty i mp3 do sciagniecia...

http://youtube.com/watch?v=_XHPtsONBOs

ladne wykonanie Tourdion - polecam
jak my tak zaspiewamy to stawiam wszystkim krate piwa Smile

Villentr

No dobra wiec trzeba podjać jakieś decyzjie. Ja po powrocie porobie kserówki tych rzeczy które mam czyli repertuar żelazny, bogurodzica, rota, juz sie zmierzcha, turdion, psalmy gomółki, pozostali postaraj sie zebrać co sie da i w miare mozliwosci porobić ksero x10 oczywiście w przypadku piesni obcojęzycznych dajmemy w orginale łacine niemiecki, włoski, angielski i czeski, ruski w bukwach (jak nie znacie to sie nauczycie, bedzie dym jak ktos postronny to zobaczy) - fonetyke mozna w nawiasach, natomiast francuski mozna fonetycznie, po zabiemu i ak niewiele osob gada, dla mnie to i tak brzemi jak lizanie obsranego odbytu.
Gromadzimy teksty do konca lipca a od sierpnia zaczniemy robic piwno spiewające, nawet w peronie, dogadam sie z szefem, jak bedzie jakas imprezka to mzoe skapnie nam cos w postaci kolejki browca.
Licze ze poza Angelą jakieś inne kobitki sie dokleją
Pamiętajcie ze robimy to na zasadzie chóru acapella, zatem możliwości głosowe sa drugorzędne, licza sie chęci.
Pamietam jak Oniś po raz pierwszy śpiewał turdion, co najmniej jak poderżnięty kogut a dziś idzie mu nawet lepiej niż dobrze.

Acha i stawiamy na repertuar zwiazany z klimatem, czyli historyczne, tradycyjne + folk, sznaty to sobie mozna spiewac w autobusie (ale np ukraina bedzie juz ok). Stawiamy na jakość a nie ilośc, lepiej nauczyć sie super 2-3 piesni niz 50 kaszanek.

sojka

Ja też śpiewam! Nawet dla papieża śpiewałam w chórze!

Mirogod

Oto tekst tej pieśni

TOURDION

Buvons bien, buvons mes amis,
trinquons, buvons, gaiement chantons
En mangeant d'un gras jambon,
a ce flacon faisons la guerre

Quand je bois du vin clairet,
ami tout tourne, tourne, tourne, tourne
aussi desormais je bois anjou ou arbois
Chanton et buvons a ce flacon faisons la guerre,
chanton et buvons, mes amis, buvons donc

Jak ktoś się uczył francuskiego to dobrze, jak nie to niech sobie podstawy przyswoi wymowy słów Very Happy

Tutaj wykonanie bardziej zrozumiałe:
TOURDION

Gość

tez chce śpiewać Smile

co prawda nie śpiewałam w churze dla papieża ale śpiewałam 2 razy w churze w filharmonii łódzkiej (dawno to było... Razz

)

sojka

A oto tekst dla sopranów:

Quand je bois du vin clairet ami tout tourne tourne tourne
Aussi desormais je bois Anjou ou Arbois ( x2)

Chantons et buvons a ce flacon fraisons la guerre
Chantons et buvons mes amis buvons donc

Jeśli ktoś nie wie jak to czytać to mogę napisać fonetycznie. Wogóle jak coś z francuskim to do mnie

Mirogod

Zaśpiewam ją bo ładna. Francuskiego nienawidzę, tak jak Ada(język programowania amerykański). Jakbyś mogła Sonia to przetłumaczyć na polski, byłoby super Smile

Onix

Soniu - napisz fonetycznie proszę, malo kto potrafi po Francusku przeczytac ten text, a do łatwych nie nalezy.

sojka

Buvons bien, buvons mes amis,
trinquons, buvons, gaiement chantons
En mangeant d'un gras jambon,
a ce flacon faisons la guerre

=

Buwą bię, buwą mezami
Tręką, buwą gemą szątą
Ą mążeą dun gra jambą
a se flaką fezą la ger

Quand je bois du vin clairet,
ami tout tourne, tourne, tourne, tourne
aussi desormais je bois anjou ou arbois

=

Ką że bła du wę klare
ami tu turne turne turne turne
osi dezorme że bła ążu u arbła

Chanton et buvons a ce flacon faisons la guerre,
chanton et buvons, mes amis, buvons donc

=

Szątą e buwą a se flaką fezą la ger
szątą e buwą mezami, buwą dok

Voila

Jarek

jak tylko ktos ma nuty do tych kawalkow to dawac mi. do tych piosenek mozna zrobic fajny akompaniament. poza tym obecnie ucze sie troche z repertuaru Johna Dowlanda (gość z epoki elżbietańskiej ale klimat piosenek pasuje do XV wieku). Jeśli to kogos zainteresuje to moge podrzucic pare kawalkow do posluchania.

Chałwa!!

Dante

Trup: reanimacja.

Poruszałem poniższy temat na ostatnim zebraniu, ale zgoła nie wszyscy są zaznajomieni, już to z braku zainteresowania, już to braku kultury. Oznajmiam zatem - jest moim zamiarem stworzenie może nie od razu sekcji, ale przynajmniej grupki osób, które regularnie będą ćwiczyć rozmaite pieśni średniowieczne i obozowe. Poczyniłem ku temu krok następujący: załatwiłem salę do naszej dyspozycji w moim miejscu pracy (SP 70). Mamy (w sensie przeze mnie, jako pracownika) tam do dyspozycji drukarkę, ksero, sprzęt grający i absolutną prywatność, połączoną z przychylnością personelu administracyjnego. W grę wchodzą popołudnia od poniedziałku do piątku, gdyż panie woźne nie posiadają kodu dostępu do szkoły uruchamianego na weekendy. Taka procedura.

Warunkiem, na który przystałem (ba, sam zaproponowałem) jest zorganizowanie darmowego niestety pokazu na zakończenie roku i piękne podziękowania na piśmie dla p. dyrektor. Ona to po prostu lubi. Jeżeli się z takimi warunkami pospieszyłem i nie przystajecie na nie, sprawa nie jest zamknięta i w każdej chwili mogę ją odwołać z, jak mawiają Anglosasi, no hard feelings.

Lokalizacja jest dogodna, bo w ścisłym centrum. Terminy i liczba spotkań - do dogadania i do ustalenia. Tutaj mamy dużą dowolność.

Alternatywą są spotkania śpiewacze u kogoś w domu. Jeżeli do tego dojdzie, również mogę służyć lokum, choć nieporównanie ciaśniejszym i trudniej osiągalnym niż centrum miasta.

Jeżeli jest zainteresowanie, proszę zgłaszać się w tym wątku, nawet jeżeli nie do końca pasują Wam podane ramy czasowe. Wespół-zespół można coś zawsze wypracować. Myślę, że sensownym minimum stanu grupy jest pięć-sześć osób. W pierwszej kolejności proszę o wypowiedzi kadrę oficerską, gdyż nieco się porządziłem i chciałbym poznać zdanie decydentów na ten temat.