Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 19:52, 23 Sty 2010 Temat postu: Wełna i len na strój historyczny i kolory- pytanie. |
|
|
Chciałem was zapytac po ile jest wełna kolor na wierzch stroju w hurtowni wspomnianej na forum na Brukowej 10, (ponoc 20zł za metr) i len biały na podszewki i na bielizne stroju, tez tam (ponoc 7 zł za metr). Możecie polecic jakies inne miejsca w Łodzi z dobrymi cenami tych ze materiałów??
Jakie kolory wybrac na strój (nogawice, dublet, płąszcz)?? Ja mysle ze płaszcz czarny, dublet bordowy a nogawice czarne, dobrze stawiam??[/list]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Merv
Rozgadany Psubrat
Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 20:20, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
ceny które podałeś były aktualizowane już jakiś czas temu. Obecnego cennika nie znam. Musisz pojechać i zobaczyć co i po ile jest.
Co do kolorów: bieliznę najlepiej robić białą albo beżową, ew z niefarbowanego materiału (jeśli taki dostaniesz)
Co do reszty: płaszcza i nogawice polecam ciemne. Nie muszą być czarne, wiele osób nosi np ciemnozielone albo ciemnoniebieskie. Nie rób jasnych, bo bardzo szybko się brudzą, zwłaszcza w obozowych warunkach.
Kolor dubletu w zasadzie może być dowolny. Bordową wełnę bardzo trudno jest dostać w Łodzi, ale zielona, niebieska, czerwona, brązowa czy błękitna też może być.
I jeszcze jedna rzecz - warto brać materiały z jak najmniejszą ilością domieszek. Bardziej to historyczne, a i oddycha lepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lea
Medic
Dołączył: 27 Cze 2007
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: biorę leki ... z Apteki.
|
Wysłany: Sob 22:38, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Tak właśnie...
Jak na podszewki to szukaj czegokolwiek...chyba że chcesz by podszewka była widoczna to najlepiej gdyby kontrastowała z wełnianym wierzchem.
ja na bielizne polecam białą.... w naszym przedziale wiekowym to najchętniej dobierany kolor im bielsze tym ładniejsze choć faktycznie dla ówczesnych mieszczan białym był głównie kolor naturalny lnu czyli taki jak teraz mamy surówke lnianą lekko ecru.
Co do wełny na strój spodni... to fakt kolor to Twoja indywidualna sprawa zrezygnuj jednak z purpury i żółci;)
Co do ważności kolorów w średniowieczu im trudniej było osiągnąć jakiś barwnik tym materiał był droższy dlatego kolory beżu brązy niektóre zielenie czy czernie są uznawane za kolory tanie.
Wszystkie kolory intensywniejsze czyli ciemne zielenie czerwienie granaty były zdecydowanie droższe.
oczywiście nie tylko o samą barwę tu chodzi ale i skład danego materiału.
Kupując zwróć uwagę:
Len wybieraj najchętniej 100% minimum 80%
wełna minimum 60%
i uważaj na domieszki... niektóre nie dodają uroku materiałowi;)
Co do faktury materiału:
Len - wybieraj taki ze splotem widocznego płótna
wełnę albo wyglądającą z zewnątrz jak polar(czyli taką gdzie nie widać z daleka splotu włókien) lub taką która ma widoczny splot płócienny...te uznaję za najładniejsze najbardziej wyglądem zbliżone do sukna;)
zresztą możesz w sklepie spytać o wełne albo sukno..jak będzie to Ci pokażą
Co do cen to one sie zmieniają nie jesteśmy na bieżąco niestety sam musisz pojechać i sie zorientować
jak już będziesz znał ceny to napisz je na forum będziemy mieli chociaż aktualne;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 9:46, 25 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
czyli po krótce- len na bielizne i podszewki a wełna na wierzch. kolory dowolne poza żółtym i purpurowym. płaszcz i nogawice najlepiej ciemnych kolorów. Dublet prosty bez bufek zamówic ze sznureczkami do wiązania, a nogawice koniecznie ze ssaczkiem. na głowe kaptur.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 16:13, 27 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
więc dzis kupiłem materjały juz, wziołem len lekko szary (bo białego nie mieli ale jest podobny) na bielizne i podszewki do wszystkiego, na dublet z podszewką wełne bordową, na płaszcz i na nogawice z podszewką czarna wełna.
I pytanie, czy sznureczki do wiązania w stroju obojętne moga być? I zkąd wziąsc takie metalowe czubki na sznureczki??
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 16:14, 27 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
lea
Medic
Dołączył: 27 Cze 2007
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: biorę leki ... z Apteki.
|
Wysłany: Czw 19:50, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
sznureczki muszą myć z naturalnych włókien czyli lniane albo wełniane...najlepiej plecione czyli nie kupuj sznurówek prosze.
akwile czyli końcówki do sznureczków zakupisz w necie albo na jakiejś imprezie turniejowej jeśli będą stragany;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 10:41, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
a na te sznurki, mozna kupic jakies gotowe w sklepie z pasmanterja jak poprosze wyłącznie o te z włukien n aturalnych??
|
|
Powrót do góry |
|
|
|